Bazę wypadową stanowił ośrodek Wypoczynkowy ENERGETYK. Jest on położony w sercu Puszczy Piskiej, na malowniczej skarpie usytuowanej nad brzegiem jeziora Guzianka Wielka, które łączy się od południa z jeziorem Nidzkim a od północnej części – przez śluzę Guzianka – z jeziorem Bełdany. Bezpośredni dostęp do jeziora i własna linia brzegowa umożliwił naszym podopiecznym wypoczynek na wodą, korzystanie ze sprzętu wodnego – żaglówek, łódek, kajaków i rowerów wodnych. Było to możliwe dzięki uprawnieniom jednego z naszych opiekunów - ks Sławomira Obrębskiego. Widoki na jezioro i piękne zachody słońca pozwalały na pełny relaks. Zdrowa rywalizacja sprzyjała integracji podczas sportowych gier zespołowych. Dużo emocji dostarczały codzienne dyskoteki.

Zwiedzanie Mazur zaczęliśmy od wyłuszczarni nasion w Rucianem-Nidzia. Jednorazowo może się w niej zmieścić 180 ton szyszek. Pozyskuje się tutaj nasiona, które wykorzystywane są w szkółkach leśnych. Jest to bogata baza nasienna sosny piskiej, która pozwala na zachowanie puli genowej i pozostawienie przyszłym pokoleniom zdrowych i odpornych drzewostanów.

Następnego dnia zwiedziliśmy Leśniczówkę Pranie, położoną w Puszczy Piskiej tuż nad jeziorem Nidzkim. Przeszła ona do historii dzięki pobytom w niej wybitnego polskiego poety Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, który po raz pierwszy przybył do Prania w lipcu 1950r. W leśniczówce powstały ważne jego utwory: Kronika Olsztyńska, Niobe, Wit Stwosz, Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu, Pieśni, Ezop świeżo malowany, Rozmowa liryczna, Spotkanie z matką, Księżyc, W leśniczówce, Chmiel na rogach jelenich, Ojczyzna i inne.

Wokół Prania odbyliśmy w cieniu drzew długi spacer przyrodniczą ścieżką dydaktyczną. Tą trasą również odbywał niewątpliwie spacery Konstanty Ildefons Gałczyński w latach 1950 – 1953. Ścieżka rozpoczyna się na parkingu w Praniu, wiedzie wzdłuż leśniczówki i fragmentu jeziora Nidzkiego, zatacza koło i prowadzi z powrotem na parking. Jej długość wynosi 1400 metrów.

Potwierdzeniem wspaniałej zabawy był ponowny wybór tych samych form atrakcji na zakończenie wycieczki.

Zwiedzając pogranicze Warmii i Mazur nie sposób pominąć znanego sanktuarium maryjnego w Świętej Lipce. Czczone w zabytkowym kościele barokowym figura i obraz Matki Boskiej przyciągają pielgrzymów zarówno z terenów diecezji warmińskiej, jak również z całej Polski, a także z wielu krajów Europy zachodniej i wschodniej. Jest to jeden z najpiękniejszych kościołów barokowych w Europie Wschodniej. Papież Jan Paweł II dekretem z dnia 24 lutego 1983 r. nadał świątyni w Świętej Lipce tytuł Bazyliki Mniejszej.  W tym wspaniałym miejscu uczestniczyliśmy we mszy świętej odprawianej przez księdza Sławomira w intencji uczestników wycieczki. Dodatkową atrakcją sanktuarium są przepiękne organy. Nie są one duże, bo mają około 40 głosów. Na uwagę zasługuje kunsztownie wykonany prospekt organowy z ruchomymi figurkami. Koncerty organowe w okresie letnim ściągają tysiące turystów i pielgrzymów.

            W niedalekiej odległości znajduje się zamek w Reszlu. Góruje on nad miastem i jest jego główną atrakcją turystyczną. W części północnej zamku zachowały się najlepiej pozostałości średniowiecznych obwarowań. W reszelskim zamku na uwagę zasługuje dziwna wieża, przypominająca zamki z filmów Disneya. Obecnie mieści się tu galeria sztuki ludowej Warmii i Mazur. Przepiękną panoramę na całą okolicę można było podziwiać z wieży kościelnej o wysokości 51,2 m.

Niesamowitą podróż po niezmierzonych jeziorach mazurskich odbyliśmy statkiem wspólnie z młodszymi wychowankami z ZSS w Żurominie, będącymi w towarzystwie swoich mam, którzy dojechali do nas na jeden dzień.  Rejs rozpoczął się od przystani naszego ośrodka i odbywał się po jeziorach: Nidzkim, Guzianka Wielka wraz z przepłynięciem przez śluzę Guziankę, Bełdany, jezioro Śniardwy, jezioro Mikołajskie.  Niesamowitych wrażeń dostarczyła śluza Guzianka, która  jest bardzo ważnym węzłem komunikacyjnym na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Stanowi wodne połączenie miasta Ruciane-Nida oraz jeziora Nidzkiego z pozostałą częścią szlaku żeglownego. Proces śluzowania trwa kilkadziesiąt minut. Jednorazowo w komorze znajduje się ok. 20 jachtów. Po zamknięciu wrót górnych zostaje wyrównany poziom wody w komorze z poziomem jeziora znajdującego się niżej. Wówczas zostają otwarte wrota dolne. Gdy wszystkie jachty wypłyną z komory - proces powtarza się w drugą stronę.

W czasie rejsu mieliśmy niecodzienną możliwość oglądania i podziwiania tarpanów– gatunku doszczętnie wytępionego dzikiego konia. Jest to mały koń, liczący w kłębie ok. 130 cm. Ma maść myszatą. Na grzbiecie ciemną, wyraźną pręgę przebiegającą wzdłuż kręgosłupa oraz pręgowane nogi, co jest cechą charakterystyczną ras prymitywnych.

            Impreza ,,Mazury zapraszają 2013” stanowiła okazję aktywnego odpoczynku, pełnej integracji młodszych ze starszymi, sprawnych z mniej sprawnymi oraz poznawania pięknych zakątków naszego kraju.