Pierwsze dni wakacji warto zarezerwować na udział w Rajdzie Grunwaldzkim 2011 – największej imprezie turystycznej tego lata organizowanej przez ZHP. Od 7 do 11 lipca szlakami mikroregionu „Pogranicza” wędrować będą harcerze, rodziny, grupy szkolne, kluby turystyczne i grupy przyjaciół. Będzie to niezwykła przygoda w mało dotąd znanym, nowym nurcie łączącym turystykę aktywną z tzw. turystyką kulturową.
Co to oznacza? Przede wszystkim uczestnik rajdu nie będzie oglądał mijanych miejscowości i obiektów jak przez szybę, ale pozna je z bliska – wszystkiego będzie można dotknąć, poszperać w zakamarkach, odkryć to, czego nikt wcześniej nie odkrył. Na turystów czeka aż dziewięć tras różniących się programem i stopniem trudności. Miłośnicy gier fabularnych będą mogli wziąć udział w grze Live Action Role Playing, czyli w RGP w terenie – będzie można wcielić się w postacie z czasów Średniowiecza, w prawdziwie historycznej scenerii uczestniczyć w turniejach rycerskich, warsztatach tańca i pieśni dworskiej, a także szukać śladów przemarszu wojsk króla Jagiełły pod Grunwald sprzed ponad 600 lat.
Na innych trasach będziemy rozwiązywać historyczne zagadki i poszukiwać zaginionych przedmiotów, w klimacie znanym z książek o „Panu Samochodziku” i filmów o Indianie Jonesie. Specjalna oferta przygotowana jest dla fanów komiksów „Kajko i Kokosz” – na pięć dni będzie można przenieść się do słowiańskiego grodu, poznać obyczaje, kulturę i codzienne życie naszych przodków. Coś dla siebie znajdą na Rajdzie Grunwaldzkim osoby zainteresowane etnografią i psychologią społeczną, a także miłośnicy krajoznawstwa, spływów kajakowych i wycieczek rowerowych.
Każdy, kto stanie na starcie Rajdu Grunwaldzkiego, może liczyć na wsparcie szerokiego grona partnerów tego przedsięwzięcia. Samorządy, koła przewodnickie i instytucje kulturalne we wszystkich miejscowościach, które odwiedzimy w lipcu, angażują się w przygotowanie programu rajdu. Dzięki nim zamki krzyżackie, stare kościoły i umocnienia przemówią do nas nieznanymi dotąd faktami, na kilka lipcowych dni ożyje kultura ludowa i miejscowe legendy. Słynna rozbójnica z Sadłowa znowu zacznie straszyć i napadać podróżnych, uczestnicy rajdu będą ratować z opresji białogłowy z orszaku Władysława Jagiełły, pojawią się nowe tropy w poszukiwaniu zaginionej od wieków tarczy wielkiego mistrza Ulryka von Jungingena. Uczestnicy Rajdu Grunwaldzkiego razem z mieszkańcami odwiedzanych miejscowości będą poznawać lokalne osobliwości i bawić się podczas inscenizacji, turniejów i rekonstrukcji historycznych wydarzeń.
Rajd Grunwaldzki jest zwiastunem nowych trendów w turystyce aktywnej. Wszystko rozpoczęło się dwa lata temu, kiedy imprezę zorganizowano po raz pierwszy. W 2009 i 2010 roku brało w niej udział tysiąc turystów ze wszystkich regionów Polski. Rajd Grunwaldzki 2011 jest kontynuacją i rozwinięciem najlepszych pomysłów i rozwiązań z lat ubiegłych. Areną wydarzeń będzie „Pogranicze” – mikroregion położony na styku granic województw: mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Jest to mało znany zakątek Polski, ale obfitujący w miejsca i zjawiska, dzięki którym każdy zechce wracać tam przynajmniej raz w roku. Skąd wzięła się nazwa „Pogranicze”? Spotykają się tutaj granice dawnych zaborów, można znaleźć unikatowe umocnienia z czasów I i II wojny światowej, granice zasięgów dialektów i gwar regionalnych, zjawiskowe kompleksy leśne i rezerwaty przyrody, a przede wszystkim zróżnicowaną kulturę ludową, która wciąż jest żywa i stanowi ważny element życia mieszkańców mikroregionu.
Na Rajdzie Grunwaldzkim 2011 spotka się kilkaset osób z całej Polski. Jest to dobry pomysł na spędzenie kilku wakacyjnych dni. Więcej informacji na temat programu imprezy można znaleźć na stronie www.rajdgrunwaldzki.zhp.pl – tam też dostępny jest formularz zgłoszeniowy, który należy wypełnić do 31 maja.
hm. Paweł Chmielewski
komendant Rajdu Grunwaldzkiego 2011