Logotypy__CPPC_3


Dane ze stacji meteorologicznej w Zielonej

meteo

Dane o jakości powietrza w powiecie żuromińskim

AKTUALNOŚCI

Wizyta duńskich nauczycieli (artykuł ze zdjęciami)

Opublikowano .

W dniach 31 maja i 1 czerwca br. gościliśmy w naszym powiecie 9-osobową delegację duńskich nauczycieli. Byli to nauczyciele z ORGANIC AGRICULTURAL COLLEGE z Rønde w Danii. Jest to szkoła kształcąca rolników, którzy chcieliby prowadzić własne gospodarstwo ekologiczne. Jej ukończenie daje „Certyfikat farmera III stopnia Unii Europejskiej”.

    Dzięki kontaktom wicestarosty Kazimierza Krzykowskiego z pełnomocnikiem duńskiej szkoły Panem Tomaszem Jarmołowiczem, nawiązano współpracę między w/w szkołą a Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych w Zielonej i doszło też do wizyty nauczycieli tej szkoły w naszym powiecie. Od 1 sierpnia br. w Danii uczyć się będzie 7 absolwentów klasy agrobiznesu z ZSP w Zielonej. Corocznie możliwy będzie wyjazd absolwentów klas rolniczych, którzy opanują język angielski w stopniu, co najmniej podstawowym. W duńskiej szkole prowadzi się międzynarodowy nabór do 2 oddziałów, stąd językiem wykładowym jest język angielski.
    Delegacji duńskiej przewodził dyrektor szkoły Krystian Herget, tłumaczem zaś był Tomasz Jarmołowicz. Duńskich nauczycieli przedmiotów zawodowych szczególnie interesowało polskie rolnictwo, ekologia i agroturystyka.
    Pierwszy dzień wizyty zaczął się od spotkania w starostwie. Z gośćmi długo rozmawiali: starosta Janusz Welenc, wicestarosta Kazimierz Krzykowski, przewodniczący Rady Powiatu Grzegorz Wesołowski, wiceprzewodniczący Rady Roman Stachyra, burmistrz Żuromina Zbigniew Nosek oraz kierownik Mazowieckiego Oddziału Doradztwa Rolniczego w Żurominie Adam Witkowski. Obie strony zadeklarowały chęć stałej współpracy na szczeblu szkół, jak też samorządów lokalnych.
    Następnym punktem było zwiedzanie obiektów ZSP w Zielonej i spotkanie z dyrekcją szkoły. Szczególnie interesowano się wyposażeniem szkoły i obiektem dydaktycznym. Po wymianie doświadczeń goście przeszli do ARiMR, gdzie dyrektor Marek Liszewski przedstawił zadania swojej instytucji. Okazuje się, że i w Danii istnieją podobne, do tych samych zadań, organizacje. Rolnicy duńscy otrzymują też dopłaty do 1 hektara ; wszyscy takie same, gdyż grunty w Danii są prawie w całości tylko III i IV klasy.
    Po obiedzie, który goście zjedli w restauracji „Eden”, zwiedzano zakład produkcji jaj, ich sortownię i przygotowanie do wysyłki w „Złotej Kurce”. Gości oprowadzał właściciel zakładu Pan Zbigniew Przywitowski. Podziwiano szczególnie automatyzację i komputeryzację produkcji, jak też troskę o zachowanie norm HCAP.
    Z gośćmi spotkała się Pani Ewa Łubińska burmistrz Bieżunia. Zwiedzono ośrodek na Borku, dworek Zamoyskich i Muzeum Małego Miasta.
    Drugi dzień, to zwiedzanie Ośrodka Hodowli Bażanta w Konopatach.  Goście mogli zobaczyć bażanta bananowego, srebrnego, królewskiego, czerwonego. Szczególnie interesowała ich masowa hodowla bażanta pod wolierami, którą od kilku lat prowadzi ten ośrodek. Interesowano się też możliwością odpoczynku w ośrodku i udziału w polowaniach.
    Odwiedzono gospodarstwo ekologiczne w Zieluniu, które prowadzi Pani Joanna Mazurkiewicz. Sprawy ekologicznej uprawy roślin i produkcji ekologicznej żywności, to „konik” naszych gości.
    Zwiedzono też gospodarstwo agroturystyczne i elektrownię wodną Pani Teresy Budzich-Sumirskiej w Brudnicach.
    W Przeradzu Wielkim goście spotkali się z parą młodych rolników Anną i Mariuszem Szatkowskimi, którzy z wielkim zapałem i zamiłowaniem prowadzą swoje gospodarstwo. Pytań było wiele. Gospodarze, oprowadzając gości, z uśmiechem opowiadali o swojej pracy i planach. Podziwiano i poproszono o zademonstrowanie działania, nieznanego gościom, unikatowego widłowego transportera do kiszonki.
    Ostatnim punktem programu były odwiedziny w gospodarstwie produkcji trzody chlewnej w Felcynie u Pana Leszka Kamińskiego. Podziwiano rozmach działania, estetykę gospodarstwa i sposób komputerowego sterowania żywieniem zwierząt.
    Ze szczególnym zainteresowaniem spotkał się sposób ograniczenia zapachów w gospodarstwie. Takie chlewnie można budować nawet w środku miasta. Wzdłuż chlewni zbudowano silosy pochłaniające zapachy. Dno silosu wykłada się drewnianymi podkładami, na które kładzie się siatkę metalową powlekaną plastykiem. Nakłada się na nią 20-centymetrową warstwę słomy, a następnie 25-centymetrową warstwę torfu. Wentylatory umieszczone w ścianach bocznych chlewni tłoczą wyziewy do rur, które kończą się na dnie silosów. Warstwa słomy i torfu w pełni pochłania wszelkie zapachy. Sposób wart zastosowania we wszystkich chlewniach, oborach i kurnikach. O szczegóły budowy należy pytać pioniera tego rozwiązania, Pana Leszka Kamińskiego z Felcyna. Pomysł ten podpatrzył podczas swojej wizyty w Niemczech. Duńczycy byli zachwyceni tym rozwiązaniem.
    Po dwudniowym pobycie usłyszeliśmy, że nie mamy się, czego wstydzić, a w niektórych przypadkach to oni powinni się od nas uczyć.
    Zostaliśmy zaproszeni do złożenia rewizyty w Danii. Koszt tygodniowego pobytu wynosi ok. 1000 zł. Każdy, kto zechciałby wziąć udział w takiej wycieczce, proszony jest o jak najszybszy kontakt ze starostwem w Żurominie.

Redakcja Naszych Spraw

P1010010.JPGP1010011.JPGP1010012.JPGP1010015.JPG

P1010016.JPGP1010017.JPGP1010020.JPGP1010023.JPG

P1010031.JPGP1010036.JPGP1010045.JPGP1010046.JPG

 

e-max.it: your social media marketing partner